Sobota, 10 kwietnia 2010 roku, o 7:27 samolot TU-154M wystartował z lotniska Okęcie w Warszawie. Polska delegacja zmierzała na obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Tuż przed lądowaniem około godziny 8.41 samolot rozbił się na lotnisku Siewernyj pod Smoleńskiem. Katastrofy nikt nie przeżył.
Oprócz załogi samolotu na pokładzie znajdowali się prezydent Lech Kaczyński z małżonką, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego, szefowie urzędów i instytucji. O 9:30 rzecznik MSZ poinformował o tragedii. Do Smoleńska udali się polscy prokuratorzy wojskowi. Własne postępowania wszczęły w Rosji prokuratura i Międzypaństwowy Komitet Lotniczy. 11 kwietnia do kraju sprowadzono trumnę z ciałem prezydenta. Przed Sejmem odbyła się uroczystość ku czci ofiar katastrofy.
Trzy lata po katastrofie w całym kraju odbywają się uroczyste obchody, upamiętniające ofiary tragedii. W Kielcach przedstawiciele władz miasta złożyli kwiaty pod Pomnikiem upamiętniającym Ofiary. Dokładnie pamiętaj emocje jakie towarzyszyły im kiedy dowiedzieli się o tragedii.
W katastrofie smoleńskiej zginęły osoby związane z regionem świętokrzyskim: Poseł - Przemysław Gosiewski, Sandomierzanin Piotr Nurowski - prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, pochodzący z podkieleckiej Mójczy dowódca sił lądowych Tadeusz Buk kielczanin Tomasz Merta - wiceminister kultury oraz pochodzący z Chmielnika znany aktor Janusz Zakrzeński.
Napisz komentarz
Komentarze