Spadek temperatury oraz nocne przymrozki to czas, kiedy warto pamiętać o osobach narażonych na wychłodzenie. Takie okoliczności są szczególnie niebezpieczne dla osób samotnych i będących w kryzysie bezdomności. Policjanci podczas swojej służby sprawdzają miejsca, gdzie mogą przebywać osoby narażone na wychłodzenie.
Dzisiaj o godzinie 03.20 policjanci z ogniwa patrolowo - interweniującego ostrowieckiej komendy w trakcie pełnionej służby udali się na ul. Bursztynową w Ostrowcu Świętokrzyskim, aby sprawdzić znajdującą się tam piwnicę. Z ustaleń wynikało, że może przebywać tam osoba znajdująca się w kryzysie bezdomności. Podczas sprawdzania tego miejsca mundurowi zauważyli wydobywający się z wnętrza dym. Przed piwnicą znajdowały się różne spalone rzeczy codziennego użytku. Natomiast wewnątrz w popiele i dogasającym pogorzelisku leżał mężczyzna. Zadymienie nie pozwalało na wejście do tego pomieszczenia, lecz policjanci poprzez głośne nawoływanie obudzili mężczyznę, który chwiejnym krokiem wyszedł na zewnątrz. Posiadał nadpalone ubrania, odymioną twarz i dłonie. Mundurowi udzielili mu pomocy przedmedycznej i wezwali karetkę pogotowia. 56-latek został przewieziony do szpitala miejskiego, gdzie otrzymał pomoc lekarską. Jak wynikało z ustaleń funkcjonariuszy mężczyzna przed budynkiem rozpalił ognisko, aby się ogrzać, a następnie położył się spać. W następstwie ogień dostał się do środka, gdzie spaleniu uległy wszystkie znajdujące się tam rzeczy. Dym utrudniał nie tylko oddychanie 56-latkowi, ale także ograniczał widoczność.
Z całą pewnością to właśnie policjanci uratowali życie 56-latka. Przypominamy, że wystarczy jeden telefon pod numer alarmowy lub zgłoszenie na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, by udzielić pomocy osobą będącym w kryzysie bezdomności. Nie bądźmy obojętni.
Źródło: KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim
Napisz komentarz
Komentarze