Na numer alarmowy 112 wczoraj w południe zadzwonił pracownik jednego z zakładów opiekuńczych z terenu gminy Solec – Zdrój i zgłosił, że ich 43-letnia podopieczna wyszła w nieznanym kierunku. Na miejsce zgłoszenia pojechali policjanci. Ustalili, że kobieta ma zaniki pamięci. Sytuacja była bardzo poważna. Do poszukiwań natychmiast skierowano wszystkie policyjne patrole będące w służbie. Po około 4 godzinach poszukiwań nastąpił przełom. Z miejscowości oddalanej o około 10 kilometrów od miejsca zaginięcia pensjonariuszki, zadzwoniła osoba, która zgłosiła, że widzi dziwnie zachowującą się kobietę. W to miejsce natychmiast pojechał patrol ruchu drogowego i potwierdził, że jest to zaginiona mieszkanka powiatu staszowskiego. Kobieta trafiła pod opiekę personelu medycznego. Zaangażowanie policjantów oraz spostrzegawczość i empatia przypadkowego świadka doprowadziło do odnalezienia 43-latki.
Kobieta szybko odnaleziona
Wczoraj w południe dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Busku – Zdroju otrzymał informację o zaginięciu 43-letniej kobiety. Mieszkanka powiatu staszowskiego wyszła z jednego zakładów opiekuńczych na terenie gminy Solec – Zdrój i udała się w nieznanym kierunku. Sytuacja była poważna ze względu na fakt, że kobieta cierpi na zaniki pamięci. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania.
- 22.07.2024 13:13
- Źródło: KWP w Kielcach
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze