Wysoka liczba interwencji straży w województwie świętokrzyskim właśnie w miniony weekend spowodowana była przejściem przez nie kolejno 3 silnych komórek burzowych. To była bardzo ciężka niedziela dla strażaków.
Niszczycielska siła wiatru zmiatała wszystko co napotkała na swojej drodze: drzewa, dachy, znaki drogowe, słupy elektryczne.
W powiecie skarżyskim największe skutki odnotowano w gminie Łączna, najtrudniejsza sytuacja miała miejsce w miejscowości Czerwona Górka, w której doszło do porwania dachu i przerzucenia go na dach sąsiadów. Najtrudniejsza sytuacja była w powiecie jędrzejowskim, gdzie powołano sztab akcji w szkole w Słupi Jędrzejowskiej.
Dostało się także gminie Chęciny. Miejscowości, które ucierpiały to Lipowica , w której połamane zostały drzewa na posesji jednego z naszych widzów.
Nawałnica nie oszczędziła także Parku Etnograficznego w Tokarni.
Grad i wiatr był na tyle silny, że połamał zasiane na wiosnę zboże dla zwierząt.
Maleńki Kościół przy wejściu na teren skansenu również uległ nieznacznemu zniszczeniu.
Cały czas pracownicy Parku sprzątają i naprawiają szkody. Jest także nadzieja, że instytucja od połowy tygodnia wznowi działalność.
Usuwanie skutków nawałnicy trwa do dziś i zapewne potrwa jeszcze, zanim mieszkańcy regionu uporają się ze stratami.
Napisz komentarz
Komentarze