Nie tak miał wyglądać wyjazd do Nowej Słupi dla dzieci z jednej z koneckich szkół. Uczniowie, przygotowani do wycieczki, czekali już na autokar. Kiedy przyjechał na miejsce, byli pewni, że za chwile do niego wsiądą i pojadą na wypoczynek. Na miejscu byli także policjanci, którzy wcześniej zostali poinformowani o wyjeździe. Funkcjonariusze zazwyczaj nie mają uwag do kierowcy i stanu technicznego autokaru. Tym razem było jednak inaczej.
W piątkowy poranek funkcjonariusze ruchu drogowego przyjechali na kontrolę autokaru pod jedną z koneckich szkół. Czynności rozpoczęli od badania stanu trzeźwości kierującego autobusem. Pierwsze badanie wykazało, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu. 34-letni mieszkaniec powiatu koneckiego miał w swoim organizmie blisko poł promila. Na szczęście dzieci nie pojechały z nieodpowiedzialnym kierowcą. Mężczyzna będzie musiał liczyć się z surowymi konsekwencjami. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy.
Zbliżające się wakacje to czas wyjazdów. Uczniowie korzystają z ostatnich dni roku szkolnego, by wyjechać na klasowe wycieczki. Za chwilę ruszą wyjazdy na kolonie i obozy. Policjanci przez cały czas czekają na zgłoszenia, by skontrolować nie tylko autokar, ale także kierowcę.
Opr. KB
Źródło: KPP w Końskich
Napisz komentarz
Komentarze