Diagnoza spada jak grom z jasnego nieba
Co 40 minut ktoś w Polsce słyszy diagnozę – nowotwór krwi. Spada ona na Pacjenta i Jego bliskich jak grom z jasnego nieba. Na pozór zwykłe przeziębienie lub dłużej utrzymujące się siniaki okazują się śmiertelną chorobą. Od tego czasu zmienia się całe życie, nie tylko Pacjenta, ale całej rodziny. Każde z nich musi znaleźć w sobie ogromną siłę. Pacjenci siłę fizyczną i psychiczną do walki z chorobą. Rodziny Pacjentów siłę do wspierania swojego bliskiego. Dlatego niejednokrotnie szukają sposobu na działanie i wyzbycie się bezczynnego oczekiwania na to, co przyniesie los i kolejne dni leczenia.
Akcje rejestracji potencjalnych Dawców szpiku dedykowane Pacjentom
W Fundacji DKMS co roku prowadzonych jest prawie 70 akcji rejestracyjnych dedykowanych Pacjentom. Na takich akcjach Pacjent dzieli się swoją historią i zachęca do rejestracji jako potencjalni Dawcy szpiku mieszkańców swojej miejscowości, gminy, powiatu.
Akcje te niejednokrotnie angażują dziesiątki osób, pokazując tym samym lokalną więź z Pacjentem. Są wyrazem głębokiego wsparcia dla Niego. Rodzinom Pacjentów dają poczucie sprawstwa. Umożliwiają działanie, a tym samym powiększają bazę potencjalnych Dawców szpiku i zwiększają szanse wszystkich chorych na nowotwory krwi na znalezienie „bliźniaka genetycznego”. Dają siłę do walki. Pokazują im, że w najtrudniejszych chwilach nie zostają sami. Są też pewnego rodzaju odskocznią od życia codziennego zawładniętego przez kolejne chemioterapie i badania.
- Razem z Fundacją DKMS zorganizowaliśmy akcję rejestracyjną dedykowaną mojej córce Ewelinie. Pomogli nam wszystko skoordynować i mogliśmy zaczynać. Działaliśmy w listopadzie zeszłego roku. To niesamowite jak dużo osób nam pomogło – rodzina, znajomi, sąsiedzi, koleżanki i koledzy Eweliny. Dobrze jest mieć wokół siebie dobrych ludzi i móc na nich liczyć. Byli z nami w najtrudniejszych dla nas chwilach. Zarejestrowaliśmy ponad tysiąc osób. Wierzymy, że ktoś z nich zostanie Dawcą rzeczywistym i uratuje życie Pacjentowi – mówi Anna Gogół, mama Eweliny z Karsznic w powiecie jędrzejowskim.
- W moim odczuciu są trzy najpiękniejsze momenty związane z akcję dedykowaną Pacjentowi. Pierwszy to oczywiście ten, gdy dowiadujemy się, że Pacjent znalazł Dawcę szpiku. Wiadomość ta przynosi nie tylko ulgę Pacjentowi i Jego rodzinie, ale także ogromną radość pracownikom naszej Fundacji. Drugim niesamowitym momentem jest ten, kiedy spotykamy się z bliskimi Pacjenta i zaczynamy działania. Energia, entuzjazm i ładunek pozytywnych emocji pozostają w każdej zaangażowanej w akcję osobie na długo. Trzecią równie piękną chwilą jest dzień, kiedy dowiadujemy się, że na akcji dedykowanej Pacjentowi zarejestrował się ktoś, kto został Dawcą rzeczywistym. Wspaniale jest móc zadzwonić do Pacjenta i Jego bliskich z taką informacją. Po chwili ciszy słyszymy w słuchawce „Mam ciarki na rękach… uratowaliśmy czyjeś życie! Nasza praca dała efekt!” – dodaje Anna Dorsz, koordynator akcji dedykowanych Pacjentom w Fundacji DKMS.
Chcesz działać?
Na oddziałach hematologicznych są setki Pacjentów. Również w województwie świętokrzyskim leczeni są mali jak i dorośli, którzy szukają swojego „bliźniaka genetycznego” i czekają na przeszczepienie szpiku. Każda historia Pacjenta może być zaczątkiem czegoś wielkiego i bardzo dobrego. Każdy Pacjent lub Jego bliscy mogą zgłosić się do Fundacji DKMS, aby wspólnymi siłami zorganizować dedykowaną akcję rejestracji potencjalnych Dawców szpiku.
- Jeśli Ty lub Twój bliski choruje na nowotwór krwi i potrzebuje przeszczepienia, dołącz do nas. Pomóż zarejestrować kolejnych potencjalnych Dawców szpiku! Wyślij maila na [email protected] i zostaw swoje dane kontaktowe. Skontaktujemy się z Tobą i odpowiemy na wszystkie Twoje pytania. Ustalimy plan działania. Wraz z Twoją rodziną i przyjaciółmi przeprowadzimy akcję rejestracyjną. Wspólnymi siłami możemy uratować niejedno ludzkie życie! – apeluje Anna Dorsz.
źródło: Fundacja DKMS
Napisz komentarz
Komentarze