Psy w takim wieku do tego z problemami zdrowotnymi mają małe szanse na adopcję.
Dior aby nie cierpiał potrzebuje terapii komórkami macierzystymi. Do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach trafił kilka miesięcy temu w bardzo złym stanie, nie mógł chodzić. Pracownicy robili wszystko co w ich mocy, żeby ich podopieczny stanął na własne łapy.
Dzięki wsparciu dobrych ludzi udało się przeprowadzić szereg badań. Pies przyjął serię zastrzyków, które pomogły mu usprawnić chodzenie. Pojawiła się druga opcja, leczenie cieszące się dużym powodzeniem - komórkami macierzystymi. Koszt jednego podania preparatu to około 1800 zł.
Placówki nie stać na tak duży wydatek, dlatego pod adresem ratujemyzwierzaki.pl powstała zbiórka pieniędzy dla chorego owczarka. Pomóc mogą wszyscy ludzie dobrej woli. Mamy nadzieję, że razem uda się uzbierać potrzebną kwotę.
Napisz komentarz
Komentarze