Drugi oddział przygotowawczy dla ukraińskich dzieci powstał w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 1 w Kielcach. W placówce znalazło miejsce kolejnych 25 podopiecznych. Największą liczbę godzin przeznaczono na język polski.
Początki są zawsze trudne. „Dzieci kiedy do nas przyszły były wycofane. Powoli pojawiają się na ich twarzach uśmiechy i zadowolenie, na ile oczywiście to możliwe” - mówi dyrektor. Problem stanowi bariera językowa.
Dzieci uchodźców integrują się z uczniami kieleckiej szkoły, niektóre lekcję odbywają się wspólnie. Społeczność szkolna przyjęła nowych kolegów i koleżanki z serdecznością. Andrzej Mazur zaznacza, że zrobiono wszystko, aby ich nie odsyłać.
W środę minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek poinformował, że dzieci z Ukrainy w polskich szkołach jest już koło 107 tys. Liczba ta rośnie każdego dnia po kilkanaście tysięcy.
Napisz komentarz
Komentarze