Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 września 2024 13:22
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Jak zrobić udany żart na prima aprilis?

Dzisiaj, 1 kwietnia, obchodzimy Prima aprilis, czyli dzień żartów. Jak wiadomo, w tym dniu dozwolone jest robienie żartów, mówienie nieprawdy. Co ciekawe, pochodzenie "święta kłamczuchów" nie jest do końca znane. Żartownisie mają tego dnia pole do popisu, a adresaci ich dowcipów nie mogą się obrazić.

Co wymyślić na primę aprilis? Popularne są udawanie chorób, kogoś innego, niż się jest naprawdę, wmawianie nieprawdziwych faktów, podmienianie produktów spożywczych, potrawy-niespodzianki, itp. Pomysły mogą być rozmaite. Na przykład Andrzej Szejna, europoseł VI kadencji, obecnie kandydat do europarlamentu, przewodniczący śœwiętokrzyskich struktur SLD wspomina, jak za studenckich czasów zrobił psikusa uczelnianym kolegom.

- Wraz z kolegą wywiesiliœmy kartkę na tablicy ogłoszeń, która głosiła, że z powodu złych warunków atmosferycznych zajęcia są odwołane. Cz궜ć kolegów poszła do domów. Byliœmy zaszokowani, bo pogoda wcale nie była zła. Ale widać w tej kwestii każdy powód jest dobry. Pamiętam, też 1  kwietnia kilka lat póżniej, kiedy z Wojciechem Olejniczakiem objęliœmy funkcje wiceministrów. Żartowaliœmy, że to taki prima aprilisowy żart - wspomina polityk.

Pamiętajmy tylko, by wymyślając doskonałe - jak nam się może wydawać - żarty, nie przesadzić, nikogo nie urazić, nie przyprawić o zbyt szybkie bicie serca, czy o zawał. Jeśli chcemy być postrzegani, jako osoby wiarygodne, nie róbmy sobie żartów ze spraw naprawdę poważnych. Poczucie humoru w dobrym guście, to cecha ceniona przez wszystkich, niezależnie od tego, w jakim środowisku byśmy się nie znaleźli. Na ten dzień życzymy wszystkim uśmiechu i wiele zabawy!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama