Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 10 października 2024 08:24
Reklama

Volkswagen w centrum Kielc jechał po barierach energochłonnych

Uszkodzenie pojazdów, spowodowanie obrażeń, kalectwa lub śmierci – takie bywają skutki nieodpowiedzialności na drodze, jaką jest kierowanie w stanie nietrzeźwości. Osoba pod wpływem alkoholu z opóźnieniem reaguje na sytuację, źle ocenia odległości i nie panuje nad pojazdem tak, jak osoby trzeźwe. Pijani kierowcy to ogromne zagrożenie. Dlatego nie bądźmy obojętni i reagujmy tak, jak zrobiło to dwóch świadków, wobec skrajnie nieodpowiedzialnego 64- latka.

Za każdym razem policja apeluje o przekazywanie informacji, dotyczących nietrzeźwych kierujących. Ich nieodpowiedzialność stanowi ogromne zagrożenie, często prowadzące do tragedii. Jeśli mamy możliwość bezpiecznie uniemożliwić takiemu kierowcy jazdę – zróbmy to. Jeśli nie jesteśmy w stanie zabrać kluczyków – zadzwońmy na numer alarmowy 112. Jeśli wiemy, że ktoś notorycznie jeździ po alkoholu – wyślijmy choćby anonimową wiadomość. Za wzór można przyjąć zachowanie dwóch mieszkańców Kielc, którzy w ostatni poniedziałek przerwali niebezpieczną jazdę 64- latka.

Opisywana sytuacja wydarzyła się w centrum miasta. Przed godziną 18 świadkowie zauważyli volkswagena, który poruszał się w rejonie ulicy Żytniej, Żelaznej i Armii Krajowej. Jednak sposób jazdy golfa od razu wzbudził wątpliwości co do stanu kierującego. Doszło nawet do sytuacji, że niemieckie auto jechało podwoziem po barierach energochłonnych. Ci, którzy w tym momencie byli na drodze odpowiedzialni, zareagowali błyskawicznie. Zgłosili całą sytuację na numer alarmowy 112 i postanowili przerwać niebezpieczne zachowanie kierowcy volkswagena. 31 i 41- letni kielczanie swoimi samochodami zablokowali golfa i uniemożliwili mu dalszą jazdę. Będący za kierownicą samochodu 64- latek nie był nawet w stanie dmuchnąć w alkomat. O tym ile alkoholu miał w swoim organizmie, będzie wiadomo dopiero po badaniu krwi, która została mu pobrana.

Wspomniani dwaj kierujący, którzy uniemożliwili zatrważającą jazdę 64- latkowi wykazali się ogromną odpowiedzialnością. Ich postawa powinna być wzorem do naśladowania zwłaszcza, że nadal wiele osób daje ciche przyzwolenie nietrzeźwym. Jeżeli ktoś nadal ma wątpliwości, jak groźni dla innych uczestników ruchu są pijani kierowcy, polecamy krótki film z opisywanej sytuacji.

 

Źródło: KMP w Kielcach


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama