Twórczy sztuki zaznaczają, że „Jak zostałam wiedźmą” to nowoczesna baśń dla dzieci i dorosłych i wbrew pozorom, ma wiele wspólnego z klasyczną. U Doroty Masłowskiej zła bohaterka przejmuje trochę dobroci od Dziewczynki, która na wykrywaczu dobra, w skali od 1 do 10, plasuje się na siódmej pozycji.
Piotr-Bogusław Jędrzejczak, dyrektor Teatru „Kubuś”
To także opowieść autobiograficzna o nas samych - żyjących w nieustannej pogoni za więcej, więcej, i więcej…
Adaptacją i reżyserią spektaklu, zajął się Piotr-Bogusław Jędrzejczak, dyrektor Teatru „Kubuś”. Za scenografię odpowiada Małgorzata Gałaś-Prokopf, współpracująca już z kielecką sceną dla najmłodszego widza, przy przedstawieniu „Kto z was chciałby rozweselić pechowego nosorożca?”
W rolę współczesnej czarownicy, przedstawicielki handlowej Żulerii von Mocz wciela się Anna Iwasiuta.
Przedstawienie „Jak zostałam wiedźmą”, jest adaptacją książki Doroty Masłowskiej - jednej z topowych pisarek młodego pokolenia, której sławę i uznanie przyniosła debiutancka powieść „Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną”. Premiera już w najbliższą sobotę.
Napisz komentarz
Komentarze