W publikowanym we wtorek raporcie PSPA ocenia, że w realistycznym scenariuszu rozwoju, zakładającym kontynuację subsydiów w postaci dotacji z NFOŚiGW z programu „Mój Elektryk”, polski park samochodów całkowicie elektrycznych (BEV) w roku 2025 może liczyć ok. 291 tys. szt. Tymczasem z danych IBRM Samar, partnera merytorycznego raportu w obszarze pojazdów, w połowie br. liczba BEV w Polsce przekraczała nieco 13 tys.
Z raportu PSPA wynika, że, niezależnie od scenariusza, sprzedaż samochodów elektrycznych w ciągu obecnej dekady z roku na rok będzie wzrastać, co gwarantuje polityka Unii Europejskiej jak i stymulowane przez nią inwestycje koncernów motoryzacyjnych. Tempo tego wzrostu będzie zależeć w znacznej mierze od czynników krajowych: stworzenia przyjaznego otoczenia legislacyjnego jak i wdrożenia efektywnego systemu wsparcia finansowego.
PSPA ocenia, że w 2030 r. skumulowana liczba rejestracji EV w Polsce wyniesie 940 tys. szt., zaś PHEV (hybryd plug-in) – 668 tys. szt.
„Polish EV Outlook 2021” wskazuje, że niemal jedna czwarta wszystkich pojazdów elektrycznych została zarejestrowana w Warszawie. Samochody z napędem elektrycznym zarejestrowano już w każdym polskim powicie, jednak aż w ponad połowie z nich liczba EV nie przekracza dziesięciu.
„W mniejszych ośrodkach miejskich, o liczbie mieszkańców od 150 tys. do 300 tys., zarejestrowano 12,5 proc. łącznej liczby samochodów z napędem elektrycznym w Polsce. Ich udział w ostatnich miesiącach nieznacznie wzrósł. Trend wzrostowy odnotowano również w miastach, których liczba mieszkańców wynosi od 50 do 150 tys. osób - jeździ w nich 11,7 proc. wszystkich EV” - mówi Kierownik Centrum Badań i Analiz PSPA Jan Wiśniewski.
Według raportu, polscy klienci mogą wybierać spośród 68 modeli samochodów całkowicie elektrycznych - 55 osobowych i 12 dostawczych, oraz 82 hybryd typu plug-in.
(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze