Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 15 października 2024 06:32
Reklama

14-latka chce znowu chodzić. Pomoc dla pokrzywdzonej w wypadku Weroniki Pacholec

Miała jechać na wakacje, a pojechała do szpitala. Wiadomość o wypadku była szokiem dla bliskich Weroniki.
14-latka chce znowu chodzić. Pomoc dla pokrzywdzonej w wypadku Weroniki Pacholec
14-latka chce znowu chodzić. Pomoc dla pokrzywdzonej w wypadku Weroniki Pacholec

- Nie życzę nikomu takiego telefonu w środku nocy – opowiada Emilia, mama pokrzywdzonej w wypadku dziewczyny.

Tego dnia 14-letnia Weronika pojechała razem ze swoim rodzeństwem, tatą i kuzynem do Kielc. Kiedy w nocy wracali do domu, w Kielcach uderzył w nich samochód. Najbardziej ucierpiała Weronika, która została bardzo ciężko poszkodowana. Ma złamaną miednicę i dolną część kręgosłupa. Na szczęście jej rdzeń kręgowy nie został przerwany i jest szansa, że znowu będzie chodzić – pod warunkiem, że będzie stale rehabilitowana. Niestety jest bardzo prawdopodobne, że nie wróci już do pełnej sprawności sprzed wypadku.

Poza dziewczyną, pozostałym członkom rodziny – poza zadrapaniami i stłuczeniami – nic poważnego się nie stało. Tato Weroniki pojechał z nią karetką do szpitala. Lekarze twierdzą, że mało brakowało, żeby 14-latka nie przeżyła tego zderzenia. Wystarczyło, żeby siła uderzenie drugiego auta została skierowana kilka centymetrów bliżej i Weronika mogła doznać tak poważnych obrażeń, że nic nie można by było zrobić.

- Obecnie moja kochana córeczka jest przykuta do łóżka. Nie może się ruszać. Nie może wyjść z domu. Nie może wyjechać na wakacje. To straszne co spotkało moją Weroniczkę i naszą rodzinę. Dopiero co córka siedziała w domu, bo panowała pandemia i nauka odbywała się zdalnie. Zaczęły się wakacje, możliwość ruchu i tyle planów, a tutaj nagle wypadek. Mój mąż jest niepełnosprawny, teraz córka. Jak ja sobie z tym wszystkim dam radę?” – o rodzinnej tragedii opowiada mama poszkodowanej dziewczyny.

- Nie ma co kryć, nie jesteśmy zamożną rodziną. A wręcz przeciwnie. Mieszkamy w podupadającym domku, na który składa się jeden pokój o powierzchni 22 metrów. Mieszkam tutaj ją, mój mąż oraz czwórka naszych dzieci – o swojej sytuacji materialnej opowiada Emilia, mamy Weroniki.

Weronika jest leżąca i wymaga stałej opieki. Lekarze twierdzą, że jedyne co można teraz dla niej zrobić, to stała, regularna rehabilitacja przez najbliższy rok, a nawet mówią o latach.  Rehabilitant powinien przychodzić codzienne albo prawie codziennie. Rodzina nie posiada na to środków. Poza tym dom, w którym od lat mieszka cała rodzina wymaga przebudowy, remontu i dostosowania do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Weronika ma 14 lat. We wszystkich czynnościach higienicznych, które zawsze wykonuje się samemu, potrzebuje teraz pomocy. To strasznie krepujące.

Oprócz tego przez długi czas będzie poruszać się na wózku – dom nie jest do tego dostosowany. Potrzebne jest poszerzenie drzwi, korytarza, dostosowanie łazienki – jej przebudowa i powiększenie (obecnie jest bardzo mała i trudno poruszać się tam osobie z niepełnosprawnością) oraz zastosowanie brodzika z kabiną, a nie wysokiej wanny, do której nie sposób wejść osobie nie w pełni sprawnej o własnych siłach.

Mama Weroniki prosi o pomoc w rehabilitacji i dostosowaniu domu dla osoby niepełnosprawnej

- To wszystko wysokie koszty. Nie przewidywałam takiej sytuacji. Zresztą kto spodziewa się wypadku najbliższej osoby i zmiany życia o 180 stopni? Dlatego, dla mojej córeczki, proszę Ciebie o pomoc. Bez Twojej pomocy sobie nie poradzimy. Pomóż Weronice stanąć na nogi! Pomóż nam dostosować dom do potrzeb mojej niepełnosprawnej córki! Bardzo dziękuję za Twoje wsparcie, bo wierzę, że świat jest ciągle pełen dobrych ludzi… - mówi Emilia. 

Jak możesz pomóc?

1. Specjalnie dla Weroniki została uruchomiona zbiórka na portalu Zrzutka: https://zrzutka.pl/s4244b

2. Darowiznę na rzecz Weroniki można przekazać przelewem tradycyjnym na konto Fundacji Auxilia: Santander Bank Polska S.A. 33 1090 2590 0000 0001 3604 2000, w tytule przelewu wpisując: Dla Weroniki.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama