Czujnym trzeba być na każdym kroku. Nie tylko, gdy jesteśmy osobami starszymi. Także młodzi muszą wiedzieć, że oszuści nie mają litości, by pozbawić swoje ofiary pieniędzy. Jednym z najnowszych sposobów jest podawanie się za pracowników banku. Nieznani rozmówcy zazwyczaj opowiadają historię, że ktoś próbował wykonać nieautoryzowany przelew z naszego konta. Gdy osoba pokrzywdzona odpowiada, że żadnego przelewu nie chciała wykonywać, wówczas przestępcy proponują jej zainstalowanie aplikacji. Ma to na celi m.in. zwiększenie bezpieczeństwa i sprawne przekazywanie ostrzeżeń. Niestety, są to najczęściej programy phishingowe, które przejmują kontrolę nad naszymi urządzeniami, dane do logowania. Czyli dają możliwość do wykonywania operacji bankowych.
W ten właśnie sposób została wczoraj oszukana mieszkanka powiatu kieleckiego. 30- latka odebrała telefon od nieznanej kobiety, która podała się za pracownice banku. Następnie rzekomo rozmowa została przełączona do innego działu i pokrzywdzona rozpoczęła rozmowę z mężczyzną. Nieznajomy polecił pokrzywdzonej zainstalowanie aplikacji. Kobieta w żadnym momencie nie nabrała podejrzeń i wykonała instrukcje. Chwile potem okazało się, że straciła 15 tys. zł oszczędności. Dodatkowo na jej konto zostały zaciągnięte 2 pożyczki, na łączną kwotę 29 tys. zł.
Przestrzegamy przed otwieraniem podejrzanych linków oraz instalowaniem nieznanego oprogramowania. Zawsze w takim przypadku warto rozłączyć się i podjąć samodzielną próbę kontaktu z naszym bankiem oraz Policją!
Źródło: KMP w Kielcach
Napisz komentarz
Komentarze