Adolf Walkowiak – prezydencki radny został przywrócony na stanowisko wiceprzewodniczącego Rady Miasta. Opozycyjnym radnym, którzy odwołali go z tej funkcji mówił wczoraj, że nie znają się na prawie. Przypomnijmy, opozycja odwołała Walkowiaka, argumentując , że w ramach oszczędności, nie ma potrzeby, by w Radzie było dwóch wiceprzewodniczących. Drugi to Zdzisław Ślusarczyk, padło na Adolfa Walkowiaka. Wojewoda utrzymała uchwałę w mocy. Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał jednak ,że jest inaczej. Podczas sesji Halina Karpińska stwierdziła, że Walkowiakowi chodzi o pieniądze. Bronił go wówczas prezydent Wojcieszek i radny Tomasz Sekuła.
Po raz kolejny powrócił też temat obniżenia uposażenia prezydentowi Romanowi Wojcieszkowi przez opozycyjnych radnych, którzy sobie diet nie chcieli obciąć. Opozycja ustami Konrada Kroniga przypomina, że zamiast obniżenia uposażenia środki wpłacają na fundusz wspierający osoby potrzebujące. Kronig zwraca również uwagę, że obniżając prezydentowi uposażenie opozycja nie kierowała się względami oszczędnościowymi bo obniżenie pensji nie miało ratować miejskiego budżetu, tylko -tu cytat – być formą kary dla prezydenta miasta za wywołanie problemów finansowych gminy i nie wyciąganie konsekwencji wobec współpracowników. Głównie sekretarza miasta Jana Jańca, skarbniczki Magdaleny Grzmil i wiceprezydenta Grzegorza Małkusa.
Co do konsekwencji wobec współpracowników, prezydent tłumaczył, że im ufa, wyrażał się dobrze o ich predyspozycjach do sprawowanych funkcji i przypominał : to prezydent dobiera sobie współpracowników.
Kontrowersyjny był również temat zaproponowanej przez radnego Przemysława Bieńka uchwale, by zwiększyć kwotę za posiedzenie Komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych z 50 do 100 złotych. Radny Leszek Golik z Platformy Obywatelskiej zgłosił wniosek o przegłosowanie uchwały pozostawiającej dotychczasową kwotę w wysokości 50 złotych. Radny Bieniek sam głosował wcześniej za obniżeniem tej stawki. Zmienił zdanie. Jak argumentował, wspólnie z Piotrem Gadeckim , w komisji jest dużo pracy. - To jest praca z osobami uzależnionymi z problemami -dodaje Gadecki. Na sesji jednak było gorąco. Dyskutowano m.in. o tym kto jest doktorem, a kto magistrem. Polemika wywiązała się pomiędzy radnymi : Przemysławem Bieńkiem i Marzanną Łasek.
-Dochodzą do mnie informacje, że radny Przemysław Bieniek ma być członkiem komisji przeciwalkoholowej od nowego roku. Musi być zarządzenie prezydenta w Biuletynie Informacji Publicznej o poszerzeniu składu komisji przeciwalkoholowej. To prezydent o tym decyduje – mówiła Łasek. Jej słowa Przemysław Bieniek odebrał jako atak na swoją osobę. Przekonywał, że ma kwalifikacje by w tej komisji zasiadać. Twierdził, że zmienił zdanie odnośnie wysokości stawek diet, bo w komisji przeciwalkoholowej pracuj ludzie, którzy się na tym znają (zobacz wideo).
W jutrzejszym Kalejdoskopie ostatnia odsłona sesji Rady Miasta. Pokażemy zapytania i interpelacje radnych i mieszkańców Skarżyska.
Napisz komentarz
Komentarze