Morawiecki, dopytany przez prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniewa Bońka, przyznał, że zgoda na wpuszczanie kibiców dotyczy także rozgrywek żużlowych.
"Termin 19 czerwca wynika z tego, aby spokojnie wszystko przygotować pod odpowiednie zasady, procedury, żeby ludzie się nie grupowali razem" - powiedział premier.
W pierwszej fazie powrotu kibiców możliwe będzie wypełnienie trybun maksymalnie w 25 procentach.
"W 70 procentach klubów i tak przychodzi mniej kibiców. Tak naprawdę ta zasada będzie dotyczyła czterech, pięciu klubów, w przypadku których to uczestnictwo jest większe" - przyznał Boniek.
Na spotkania nie będą wpuszczani kibice gości.
"Będą mogli uczestniczyć tylko kibice gospodarzy. Na razie zezwolenie na przyjazdy grup zorganizowanych ze względów bezpieczeństwa jest praktycznie niemożliwe" - dodał szef PZPN.
W piątek wieczorem po 80-dniowej przerwie rozegrane zostaną dwa pierwsze spotkania piłkarskiej ekstraklasy. Podobnie jak mecze zaplanowane na sobotę i niedzielę odbędą się przy pustych trybunach.
"Żeby wrócić do gry, to trzeba było przewidzieć taką możliwość w najtrudniejszym czasie. Przeanalizowaliśmy wszystkie za i przeciw, możliwości, testowanie, w jaki sposób to wszystko zorganizować, żeby doprowadzić do powrotu ekstraklasy" - powiedział Morawiecki.
"Cieszę się, że nasza ekstraklasa będzie pokazywana w 16 krajach Europy, że w różnych miejscach będą mogli pooglądać nasze talenty, naszą grę i to bardzo, bardzo dobra wiadomość" - dodał.
Restart rozgrywek obwarowany był szeregiem warunków, m.in. realizacją przygotowanego przez PZPN, Ekstraklasę SA i przedstawicieli klubów protokołu medycznego. Specjalny protokół przygotowano także w kwestii powrotu kibiców na trybuny.
"Protokół pozwalający kibicom na uczestnictwo w imprezach sportowych jest szczegółowy i daje bezpieczeństwo wszystkim" - podkreślił Boniek.
Zespół Medyczny PZPN w czwartek wieczorem poinformował, że w drużynach PKO BP Ekstraklasy wykonano kolejną serię testów na obecność koronawirusa i u wszystkich osób nimi objętych - około 800 - dały wyniki ujemne.
Ostatni dotychczas mecz ligowy miał miejsce 9 marca. Z powodu pandemii trzeba było jednak wstrzymać sezon. We wtorek i środę odbyły się dwa zaległe mecze ćwierćfinałowe Pucharu Polski.
Po 26 kolejkach liderem ekstraklasy jest Legia Warszawa z dorobkiem 51 punktów, wyprzedzając o osiem broniącego tytułu Piasta Gliwice. Dziewięć punktów mniej zgromadziły: Cracovia, Śląsk Wrocław i Lech Poznań.
(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze