Potwierdziły się nasze wczorajsze informacje, że konta Urzędu Miasta nie zostały zablokowane, ale komornik odebrał ponad 100 tysięcy złotych z pieniędzy, które gmina zalegała wspólnotom. Prezydent mówił, że sytuacja była niepotrzebna i gdyby gmina została uprzedzona, że takie kroki będą podejmowane obyłoby się bez tej sytuacji. Prezydent mówił, że problemy finansowe gmina ma, ale cały czas oszczędza i na bieżąco stara się regulować wszystkie zaległe płatności. Nauczyciele otrzymują wypłaty w terminie, otrzymali „trzynastki” i inne ustalone Kartą Nauczyciela dodatki, miasto funkcjonuje – tłumaczył przed naszą kamerą prezydent (zobacz wideo).
Dużo miejsca poświęcono oświacie i jej przyszłości. Prezydent jest świadom, że nie będzie w tej kadencji w Radzie Miasta większości by przeprowadzić likwidację szkoły, przedstawia nowe propozycje, które mają te oszczędności przynieść. O szczegółach nie chce na razie mówić, by znowu nie wywiązała się burza medialna. Tym bardziej ,że rozmowy z radnymi trwają (zobacz wideo).
W związku z oświatą wrócił temat wiceprezydenta Grzegorza Małkusa. Jako członek PiS sprzeciwił się reformie zakładającej likwidację szkół, zaproponowaną przecież przez jego szefa – Romana Wojcieszka. Małkus oddał się do jego dyspozycji. Dzisiaj prezydent uciął wszelkie spekulacje i ogłosił : wiceprezydent Grzegorz Małkus zna się na oświacie, zna tą problematykę, jest mi potrzebny, by nowe propozycje omawiać ze środowiskami oświatowymi. My uzupełniamy: wiceprezydent pozostanie na stanowisku, nie będzie usunięty z piastowanej funkcji (zobacz wideo).
Prezydent jeszcze raz podkreślił ,że będzie namawiał radnych na przegłosowanie kredytu konsolidacyjnego, bo inaczej będzie problem z uchwaleniem budżetu, skarbniczka miasta Magdalena Grzmil przypomniała, że w przyszłym roku znikną ustawowe progi zadłużeniowe dla gmin. Czy z ekonomicznego punktu widzenia to dobra wiadomość ? Gminy nie będą już pod presją, ale zadłużenie samorządów w Polsce może się jeszcze pogłębiać (zobacz wideo).
Na konferencji pytano prezydenta o ewentualny start w wyborach prezydenckich. -Pracuję nie dla siebie, pracuję, nie prowadzę kampanii wyborczej – odpowiadał gospodarz miasta. Pytany przez nas czy prowadzenie kampanii wyborczej wyklucza pracę na stanowisku prezydenta, gospodarz miasta odpowiedział: nie wyklucza. Tak było cztery lata temu.
Napisz komentarz
Komentarze