Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 11:44
Reklama

W Bodzentynie rozpoczęły się prace zabezpieczające ruiny dawnego Pałacu Biskupów Krakowskich

To już ostatni moment na uratowanie zabytku - twierdzą władze gminy. Udało się pozyskać na ten cel ministerialne dofinansowanie w wysokości 120 tysięcy złotych, 60 tysięcy dołoży samorząd.  Prace renowacyjne potrwają do końca roku.

Kiedyś był siedzibą biskupów Krakowskich. Przez lata pałac w Bodzentynie popadał w ruinę, wreszcie ruszyły prace ratujące zabytek przed całkowitym zniszczeniem.

-  Chcemy ten teren zabezpieczyć poprzez wzmocnienie poprzez wzmocnienie murów, ścian i stropów. Teren zostanie ogrodzony, żeby nie był dewastowany, a przez to bezpieczny dla turystów i mieszkańców – mówi Dariusz Skiba, burmistrz Bodzentyna.

Prace renowacyjne potrwają do końca roku, udało się na nie pozyskać dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w wysokości 120 tysięcy złotych, 60 tysięcy dołoży gmina.  Gotycki zamek  pochodzi z drugiej połowy XIV wieku. To tu Władysław Jagiełło zatrzymał się w drodze na pola Grunwaldu.

- Jest to jeden z najważniejszych zabytków w regionie świętokrzyskim. Zawsze powtarzam, że jest Święty Krzyż, a niżej jest właśnie Bodzentyn z Pałacem Biskupów Krakowskich, a właściwie z jego pozostałościami – mówi dr hab. Urszula Oettingen, prof. UJK, przewodnicząca Społecznej Rady Kultury, Ochrony Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego.

Ponad dwa lata temu gmina przejęła teren na własność, teraz planuje kolejne inwestycje, które mają przyciągnąć turystów.    

- Czekamy na rozstrzygnięcie projektu, który został złożony przez Związek Gmin Gór Świętokrzyskich, którego beneficjentem jest gmina Bodzentyn. Wartość  projektu związanego z naszym zabytkiem to około 8 milionów złotych - mówi Dariusz Skiba, burmistrz Bodzentyna.

Chodzi o utworzenie szlaku „Śladami kultury benedyktyńskiej”.  Jednym z głównych jego punktów ma być centrum turystyczne z muzeum historii Bodzentyna i okolic.

- Tak sobie myślę, że jeśli ten obiekt zacznie żyć, jeżeli tutaj będą się działy różne imprezy, pokazy grup rekonstrukcyjnych, wystawy, sympozja, to wtedy to będzie przyciągać ludzi, a to będzie z korzyścią dla miasta - mówi dr hab. Urszula Oettingen, prof. UJK, przewodnicząca Społecznej Rady Kultury, Ochrony Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego.

Całkowity koszt projektu wynosi  20 mln zł, cztery gminy starają się  o dofinansowanie w wysokości 16 mln zł. Być może na początku przyszłego roku będzie  wiadomo czy inwestycja zostanie dofinansowana z Regionalnego Programu Operacyjnego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama