Powalone drzewa, uszkodzone linie energetyczne, zerwane dachy, brak prądu u tysięcy odbiorców. To bilans nocnej wichury, jaka przeszła przez województwo świętokrzyskie. W powiecie skarżyskim strażacy pracowali całą noc, w sumie otrzymali kilkadziesiąt zgłoszeń. Większość dotyczyła przewróconych drzew, było jednak kilka przypadków zerwanych dachów. Na szczęście w wyniku tych zdarzeń nikt nie został poszkodowany.
Nocny silny wiatr to także, zgodnie z danymi z godziny 12.00, brak prądu w 34 tys. gospodarstw domowych w województwie świętokrzyskim. Ciągle trwają naprawy i, jak mówi rzecznik PGE Anna Szcześniak, być może do późnych godzin wieczornych w piątek uda się opanować wszystkie awarie.
Napisz komentarz
Komentarze