W Wyścigu Kolarskim Szlakiem Walk Majora Hubala rywalizuje 12 ekip, w sumie 95 kolarzy. W środę ulicami Kielc kolarze przejechali 20 rund o długości niecałych 2 kilometrów.
- Walczymy o koszulki. Dzisiaj tylko 40 kilometrów, później zaczynamy dłuższą trasę – mówi Konrad Tomasiak z zespołu Hurom.
Od czwartku kolarze ruszyli w Góry Świętokrzyskie. Drugi etap ze Skarżyska na Święty Krzyż liczy 187 km. W kolejnych dniach wyścig przeniesie się poza województwo świętokrzyskie. O organizacji imprezy opowiada Andrzej Sypytkowski, dyrektor generalny wyścigu.
- Przygotowania trwały już od listopada. Wtedy powstał pomysł żeby zorganizować wyścig także w centrum Kielc – wyjaśnia Andrzej Sypytkowski, dyrektor generalny wyścigu.
Imprezata otrzymała 1. Międzynarodowę Unię Kolarską, co oznacza że jest to drugi największy wyścig w Polsce. To także doskonała okazja do promocji regionu.
- Wiem, że dyrektor Sypytkowski zapewnił wspaniałe informację medialne. Są tu świetne ekipy, które przyciągają kibiców i oczywiście ważny patron – wymienia Jan Maćkowiak, wicemarszałek województwa świętokrzyskiego.
W zawodach biorą udział jedni z najlepszych cyklistów z Polski i zagranicy, dlatego kolarze przyznają, że o zwycięstwo w wyścigu nie będzie łatwo.
- Jest to drugi wyścig po Tour de Pologne, dlatego łatwo nie będzie. Przyjechały dobre ekipy z Polski i zagranicy – opowiada Adrian Honkisz z ekipy Wibatech.
Wyścig zakończy się w niedzielę 188 kilometrowym etapem Radoszyce – Końskie.
Napisz komentarz
Komentarze