Muzyka alternatywna, hip hop, jazz czy soul. To te rytmy mają królować na nowym festiwalu, który będzie organizowany w Kielcach we współpracy z Telewizją Polską. We wtorek prezes Jacek Kurski spotkał się z prezydentem Wojciechem Lubawskim. Na gorąco po rozmowie szczegóły przedstawili obaj panowie.
- Chcemy dać szansę młodym, zdolnym wykonawcom, którzy dzisiaj nie mają okazji zaprezentować się przed tak dużą publiką - tłumaczył Kurski.
Plany te oznaczają, że 10 czerwca nie odbędzie się Koncert Piosenki Polskiej, o którym w piątek mówił Andrzej Sygut. Wiceprezydent Kielc tłumaczył się, że musiał przekazać taką informację, ponieważ imprezę masową należy zgłosić odpowiednio wcześnie
Przy bramie Amfiteatru pojawili się również członkowie Komitetu Obrony Demokracji. Protestowali oni przeciwko organizacji festiwalu.
Prezydent Lubawski przekonywał, że impreza, która ma odbywać się w Kielcach cyklicznie, będzie całkowicie nowym formatem.
Pierwsza edycja odbędzie się prawdopodobnie dopiero w pierwszym roku. Niewykluczone, że miasto będzie współfinansować to przedsięwzięcie. Zgodzić na to będą się musieli jednak kieleccy radni.
Napisz komentarz
Komentarze