Rywalizacja o pieniądze z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego była zacięta. Im się udało, wygrały innowacyjne pomysły, które mogą wykorzystać przedsiębiorcy z rożnych branż. Pięcioro najlepszych naukowców z Politechniki Świętokrzyskiej otrzyma łącznie 160 tys. zł na realizację swoich projektów.
- Naukowcy często mają problem przejścia od idei do stworzenia prototypu i udowodnienia, że ich pomysły mogą przydać się na rynku, a te pieniadze maja temu słuzyć - mówi Paweł Kocańda, kierownik Ośrodka Transferu Technologii Pśk
30 tysięcy złotych na kontynuację badań otrzyma miedzy innymi doktor Łukasz Nowakowski, który opracował oprawkę narzędziową z inteligentnym systemem tłumienia drgań. Rozwiązaniem nad którym pracuje naukowiec interesuje się między innymi Celsa Huta Ostrowiec. Banki i osoby prywatne, które chcą zachować poufność przekazywanych informacji mogą skorzystać z pomysłu dr inż. Józefa Ciosmaka. Naukowiec opracowuje metodę równoległego szyfrowania sygnałów cyfrowych.
Największy grant - 40 tysięcy złotych, przyznano jedynej w tym gronie kobiecie. Renata Stoińska wraz z zespołem pracuje nad metodą uzyskiwania nawozu fosforowego z popiołów powstałych w wyniku spalania osadów ściekowych. Tym wynalazkiem zainteresowane są już dwie firmy produkujące nawozy.
Wśród nagrodzonych naukowców znaleźli się również Panowie Tomasz Kozior oraz dr inż. Jacek Wilk-Jakubowski. Inkubator Innowacyjności+ to program, który ma zwiększyć wpływ osiągnięć naukowych na rozwój innowacyjności i wzmocnienie współpracy między środowiskiem naukowym, a biznesem.
Napisz komentarz
Komentarze