Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 15 października 2024 02:19
Reklama

Razem dla budowy S74, będzie zbieranie podpisów poparcia dla inwestycji

Samorządowcy zwierają szyki w walce o budowę trasy S74. Mają dość czekania. O pomoc proszą mieszkańców i posłów opozycji. Będą zbierać podpisy poparcia, a rady gmin mają podjąć uchwały intencyjne popierające tę inwestycję. W Starostwie Powiatowym w Kielcach odbyło się kolejne spotkanie grupy roboczej wspierającej budowę S74, tym razem nie było na nim przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości.

Drogi nie mają barw partyjnych. Przy wspólnym stole zasiedli samorządowcy z gmin przez które przebiega trasa S74, przedstawiciele partii opozycyjnych, Urzędu Marszałkowskiego czy Miasta Kielce. Zabrakło przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości.

- Mieszkańcy pytają, my próbujemy zgłaszać, ale brak jest rozmowy – mówi Zbigniew Meducki zastępca wójta Łagowa.

Byli za to przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wiadomo, że budowa nie ruszy w ciągu najbliższych lat. Dyrektor Krzysztof Strzelczyk przedstawił harmonogram prac. Na razie możliwe jest przyjecie decyzji środowiskowych na wszystkich odcinkach trasy. Korytarze przebiegu drogi,  też są określone - tłumaczył  Krzysztof Strzelczyk dyr. Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Drogi nie ma, a my nie wiemy co mamy robić. I tak od 40 lat - mówi Halina Kołodziej z Woli Jachowej. Przez jej działkę ma przebiegać trasa i nie może jej ani przekształcić ani na niej budować.

- Raz jest opcja taka, raz inna, a gdzie my jesteśmy w tym wszystkim, my chcemy normalnie żyć, niech nas wreszcie wykupią niech zapłaca pieniądze żebyśmy mogli wiedzieć jak dalej zyć, gdzie sie zestarzeć - mówi Halina Kołodziej, mieszkanka Woli Jachowej.

Samorządowcy ciągle się tłumaczą, ale żadna decyzja od nich nie zależy.

- Ja nie wiem juz co mam odpowiadac mieszkańcom na tych spotkaniach, jak to dalej bedzie, ponieważ my samorządowcy nie mamy tutaj nic do powiedzenia - mówi Przemysław Łysak, wójt Górna.

Ale razem mogą więcej, dlatego na kolejnym spotkaniu Grupy Roboczej w sprawie budowy trasy S74 podjęli decyzję o przeprowadzeniu akcji zbierania podpisów poparcia dla inwestycji, a także podjęcia przez rady gmin uchwał intencyjnych. Rządzący muszą nas wreszcie usłyszeć.

–Jeżeli nie zaczniemy budować żadnego odcinka, to ta droga może wypaść w kolejnym programowaniu unijnym, dlatego nie możemy pozwolić, aby nic nie było robione w naszym województwie - mówi Zbigniew Meducki zastępca wójta Łagowa

Na spotkaniu obecni byli również przedstawiciele Zarządu Województwa i partii opozycyjnych – mówili jednym głosem we wspólnej sprawie. Artur Gierada poseł PO podkreślał, że nasze województwo jest dyskryminowane.
 

- PiS jak nikt inny ma rekordowo wielu posłów, ale okazuje sie, że jesteśmy dyskryminowani i to na wielu pułapach i szczególnych programach gdzie jesteśmy wykluczeni, dlatego musimy wszyscy stanąć w obranie naszego województwa - mówi Artur Gierada, poseł PO

W podobnym tonie wypowiadali się przedstawiciele Nowoczesnej i Kukiz 15. Potrzebne są wspólne działania.
 

- Ludzie muszą zrozumieć, że należy poprzeć ten protest, oczywiście jeśli sie z nami zgadzają, ponieważ to będzie Państwa dotyczyć niezależnie od tego gdzie mieszkacie, bo jezeli nie będzie poprawy transportu na S74 to przestaniemy istnieć - mówi Piotr Liroy Marzec, poseł Kukiz 15

Jak mówili samorządowcy – cierpliwość mieszkańców już się wyczerpała, dlatego nie wykluczone sa protesty. Uchwały intencyjne w gminach maja być podjęte do końca czerwca, Zarząd Województwa również zamierza poprzeć te inicjatywę wspólnej walki o budowę S74



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama