Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 14 października 2024 18:21
Reklama

Wspólne sadzenie drzew na kieleckim Stadionie z protestem w tle

Chcemy łączyć, a nie dzielić. Pod takim hasłem w lesie komunalnym na kieleckim Stadionie członkowie i sympatycy Nowoczesnej, świętokrzyskiego KODu oraz harcerze posadzili dwieście jodeł.  Uczestniczyło w niej kilkadziesiąt osób to nasz sprzeciw wobec masowych wycinek drzew – podkreślali. Akcję przeprowadzoną w Dniu Ziemi wsparły władze miasta.

Wspólne sadzenie drzew z protestem w tle. Członkowie i sympatycy Nowoczesnej, świętokrzyskiego KODu oraz harcerze w lesie komunalnym na kieleckim Stadionie  posadzili dwieście jodeł.  

- Nasz związek z zielenią powinien być podkreślany wszędzie nie tylko tutaj w lesie, ale też w centrum miasta – podkreśla Maciej Klesyk z Nowoczesnej.

Każdy został wcześniej przeszkolony by drzewka się przyjęły.

- Jodły na pewno będą rosły, na pewno będą upiększały to miejsce i będą nowym pokoleniem lasu – podkreśla Sylwester Bętkowski z Wydziału Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem UM Kielce

Na pomysł zasadzenia drzew kieleccy działacze Nowoczesnej wpadli już na początku marca. Napisali pismo do prezydenta Wojciecha Lubawskiego z prośbą o wyznaczenie właściwych terenów. Władze Kielc poparły akcję, pomogły też w zdobyciu sadzonek jodły pospolitej.

- To wszystko związane jest oczywiście z tym co się działo nie tak dawno z ta masową wycinką drzew. To był impuls do tego wszystkiego, żeby pokazać, ze drzewa należy sadzić, a nie wycinać, a jeżeli wycinamy to dbajmy o te zieleń bo na tym nam wszystkim powinno zależeć – mówi Marek Kowalski z Nowoczesnej.

I młodszym i starszym. W akcji sadzenia drzew uczestniczyło kilkadziesiąt osób, wielu z nich podkreślało – Chcemy łączyć, nie dzielić.

- Dlatego chcemy tutaj na Stadionie  pokazać, że wspólnie w jednej sprawie potrafimy być silni – mówi Monika Szafraniec, szefowa świętokrzyskiego KOD.

- Chciałbym żeby częściej były takie akcje i aby było tak liczne uczestnictwo w tych akcjach to zbliża ludzi, możemy porozmawiać czegoś się wspólnie nauczyć – podkreśla Sylwester Bętkowski z Wydziału Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem UM Kielce

Organizatorzy akcji rozdali też 50 sadzonek kosodrzewiny

- Nie mam miejsca bo mieszkam w centrum, ale chce posadzić u teściów mojego syna na Cedzynie w moim ukochanym miejscu – mówi Elżbieta Cichopek.

Jak podkreślali członkowie Nowoczesnej to dopiero początek akcji zazieleniania Kielc.  



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama