Dane, które poznali radni na sesji miejskiej są optymistyczne, choć wzrost urodzeń w stosunku do zgonów jest nieznaczny, to trzeba się z tego cieszyć.
- Po raz pierwszy, od kiedy dane demograficzne są ze sobą zestawiane możemy mówić o wzroście urodzeń. W 2015 roku na świat przyszło 254 dzieci. W roku 2016 urodziło nam się 276 dzieciaków – poinformował z radością burmistrz Końskich Krzysztof Obratański.
Jak mówi przysłowie: „Jedna jaskółka wiosny nie czyni”, to dane należy rozpatrywać w kategorii napawających optymizmem.
Co ciekawe więcej dzieci rodzi się w sołectwach niż w samych Końskich.
Mamy nadzieję, że konecczanie utrzymają poziom i z raz obranej drogi już nie zejdą.
Napisz komentarz
Komentarze