Wszystko było jak na najprawdziwszych zawodach. Olimpiada rozpoczęła się od wciągnięcia flagi Olimpiad Specjalnych na masz.
Uczestników olimpiady powitał gospodarz i patron zawodów burmistrz Końskich:
- Olimpiada w sporcie, to jest coś magicznego. Wszystkim uczestnikom życzę satysfakcji sportowej – powiedział Krzysztof Obratański.
Olimpiady Specjalne do Końskich zawitały po czterech latach przerwy.
- Zawody w pływaniu odbywają się, co dwa lata. Poprzedni mityng odbył się w Busku. Dzisiejsza impreza jest przygotowana perfekcyjnie – powiedział Grzegorz Kurkowski dyrektor Świętokrzyskiego Oddziału Regionalnego Olimpiady Specjalne Polska.
Przy sprawnym przeprowadzeniu zawodów pomagali koneccy wolontariusze. Do Końskich przyjechały ekipy z całego województwa. Każdy walczył ze swoimi słabościami, ale każdy chciał pobić swój rekord życiowy.
Jak zwykle w tego typu rywalizacji nie chodzi o wynik, a o uczestnictwo. Każdemu z zawodników Olimpiad Specjalnych zależało na występie. Każdy chciał skończyć swoją konkurencję, co w niektórych przypadkach nie było wcale takie łatwe. Kolejne zawody pływackie odbędą się za dwa lata.
Napisz komentarz
Komentarze