Po długiej chorobie zmarł w warszawskim szpitalu Konstanty Miodowicz, poseł Platformy Obywatelskiej.Miodowicz przeszedł wylew, w szpitalu leżał od maja, przeszedł wówczas operację w szpitalu Kielcach. Zabieg był spowodowany problemami neurochirurgicznymi - nieoficjalnie podawano, że polityk przewrócił się podczas spaceru i doznał poważnego urazu głowy. Konstanty Miodowicz miał 62 lata. Od prawie szesnastu lat był nieprzerwanie posłem na Sejm. Po raz pierwszy został wybrany z listy Akcji Wyborczej Solidarność. Później przystąpił do Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego. Od 2001 roku związany był z PO. W lipcu 2004 roku wybrano go do komisji śledczej powołanej do zbadania afery Orlenu. Zasiadał w komisjach ds. służb specjalnych oraz spraw wewnętrznych i administracji. Był synem byłego szefa OPZZ Alfreda Miodowicza. Jako poseł reprezentujący województwo świętokrzyskie udzielał wywiadów również przed kamerami naszej telewizji. Dzisiaj wspomina go u nas Marzena Okła- Drewnowicz, która przez długi czas współpracowała z posłem.(zobacz video)Ciepło o nieżyjącym polityku wypowiadają się również inni koledzy:- W całości poświęcił swoje życie Polsce, budował zręby naszej demokracji – tak wspomina go Jarosław Gowin.- Mówiło się, że jest politykiem wycofanym, ale on nie akceptował polityki, która wybuchła w kraju po 2005 roku. Był ogromnym patriotą, mieliśmy plany polityczne na przyszłość. Brzemię tych wspólnych projektów będę dźwigał sam – dodał były minister sprawiedliwości. Konstanty Miodowicz pozostawał jedną z najważniejszych postaci świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej.
23.08.2013 13:18
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze