Prawdziwe morsy zażywają kąpieli, gdy temperatury spadną poniżej 10 stopni. W niedzielę oficjalnie zainaugurowali oni sezon w województwie świętokrzyskim.
Z roku na rok rośnie liczba miłośników kąpieli w zbiornikach wodnych późną jesienią czy zimą. W niedzielę sezon zainaugurowały morsy ze świętokrzyskiego. Na bardziej zaprawionych osobach wrażenia nie robią temperatury poniżej zera. Debiutanci, tacy jak np. Piotrek, mieli jednak ułatwione zadanie, ponieważ w niedzielę słupki rtęci sięgały ok. 10 stopni.
- Przekonał mnie mój kolega. Przygotowywał mnie mówiąc, co robić przed debiutem - mówi Piotrek.
Nad zalewem w Strawczynie nie brakowało również osób, które swój morsowy, „pierwszy raz” mają już za sobą. Jak przekonują, nie wyobrażają sobie życia bez tego typu aktywności. Co daje im morsowanie?
- Morsowanie to styl życia. Przede wszystkim czujemy się zdrowi, nie chorujemy - przekonuje Dorota.
Organizatorem niedzielnej inauguracji sezonu była grupa Ekstremalni Strawczyn. Pomagało im m.in. stowarzyszenie Projekt Świętokrzyskie.
Morsy ze świętokrzyskiego liczą, że niedługo temperatury będą jeszcze niższe. Kolejne, wspólne kąpiele już wkrótce.
Napisz komentarz
Komentarze