Kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia w opatowskim szpitalu, jak już informowaliśmy, rozpoczęła się w ubiegły poniedziałek. Już po kilku dniach, świętokrzyski NFZ zdecydował się na złożenie zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Nie oznacza to jednak, że wszystko zostało przez fundusz sprawdzone.
- W trakcie postępowania kontrolerzy na podstawie grafiku dyżurów stwierdzili, że w miesiącu czerwcu br. w oddziale anestezjologii i intensywnej terapii przez 13 dni szpital nie zapewniał opieki lekarskiej lekarza specjalisty anestezjologii - mówi Beata Szczepanek, rzecznik świętokrzyskiego NFZ.
Firma prowadząca szpital nie chce komentować całej sprawy. Jak przekonuje rzecznik spółki Centrum Dializa, póki co nie otrzymali oni odpowiednich dokumentów.
To jak szybko rozpocznie się postępowanie prokuratorów zależy od tego, kiedy i czy potwierdzą się przesłanki pozwalające na stwierdzenie, że możliwe było popełnienie przestępstwa w lecznicy. Mają oni na to 30 dni.
Napisz komentarz
Komentarze