Sprawami osobistymi swoje odejście z dyrektorskiego fotela tłumaczy Piotr Wójcik, dotychczasowy dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. Oficjalne pismo wpłynęło pod koniec ubiegłego tygodnia. Wójcik szefem MZD był od 13 lat. O jego odejściu poinformował w poniedziałek prezydent, Wojciech Lubawski.
- Dla Kielc zrobił ogromnie dużo. Ja przypomnę takie inwestycje jak ulica Świętokrzyska, pamiętamy jakie to były problemy, ul. Gosiewskiego, Ściegiennego, jak węzeł Żytnia - powiedział Wojciech Lubawski, prezydent Kielc.
W rozmowie z prezydentem, dyrektor Wójcik nie ukrywał, że nadal chciałby pracować w MZD, jednak według Lubawskiego jest to już niemożliwe.
- Na pewno będę go chciał wykorzystać gdzie indziej, bo mam dobrą opinię o nim - dodał prezydent.
Prezydent Lubawski stwierdził, że inwestycji które nadzorował Wójcik było bardzo dużo, „a jak się robi dużo, to popełnia się pewne błędy". Za co wielokrotnie dyrektor był krytykowany. Być może właśnie to było powodem jego rezygnacji.
- Są takie rzeczy, których nie chciałbym upubliczniać. Ale to się wiąże z jego charakterem, z jego cechami charakteru. Był troszeczkę za miękki - skomentował Wojciech Lubawski.
Jedno jest pewne, Piotr Wójcik, nadal będzie współpracownikiem prezydenta Lubawskiego, choć jeszcze nie wiadomo dokładnie na jakim stanowisku. Z samym zainteresowanym niestety nie udało się nam się skontaktować.
W najbliższym czasie zostanie ogłoszony konkurs na dyrektorskie stanowisko w MZD. Do momentu wyboru nowego dyrektora pełniącą obowiązki będzie prawdopodobnie zastępca dyrektora, Monika Czekaj.
Napisz komentarz
Komentarze