Niedźwiedź to mała miejscowość w gminie Strawczyn. Wiele osób żyje tu z rolnictwa. Niestety od kilku miesięcy dużym problemem dla mieszkańców są dziki. Zwierzęta niszczą uprawy. Jednym z pokrzywdzonych jest Tomasz Siadul. Sytuacja jest uciążliwa do tego stopnia, że często noce spędza on na polu, by w porę zareagować.
- Ja już sobie nie radzę. Nie wiem czy za trzy tygodnie, kiedy będziemy młócić zboże, będzie co zbierać - mówi pan Siadul.
Takich osób jak on jest jednak znacznie więcej. Dziki rozgrzebują ziemię na polach niszcząc zboża czy ziemniaki. W sprawę zaangażował się radny sejmiku, Tomasz Zbróg. W piątek odbyło się spotkanie rolników z łowczymi. Zdaniem mieszkańców, zwierząt jest za dużo.
Po długich rozmowach obie strony doszły do porozumienia. Odstrzał dzików ma zostać zwiększony. Pan Tomasz Siadul zezwolił także na budowę na jego polu dwóch ambon dla myśliwych.
Napisz komentarz
Komentarze