Tomasz Wilman nie będzie dobrze wspominać debiutu w Ekstraklasie. Korona pod jego wodzą, zwłaszcza w pierwszej połowie meczu z Zagłębiem Lubin, zagrała bardzo słabo. Kielczanie po pół godzinie przegrywali 0:4, a był to i tak najniższy wymiar kary. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Kapitan Korony powiedział po spotkaniu, że nie pamięta równie dotkliwej porażki.
- Nie przypominam sobie wcześniej takiej porażki. Trzeba z tego wyciągnąć wnioski i nie dopuścić by taka sytuacja miała znów miejsce - przekonuje Radek Dejmek.
Pozytywem całej sytuacji jest z pewnością to, że Korona na kolejny mecz nie będzie musiała zbyt długo czekać. Już w piątek Złocisto-krwiści zmierzą się w Szczecinie z Pogonią.
- Dobrze, że ten mecz jest tak szybko. Chcemy jak najszybciej zmazać tę plamę - mówi Bartosz Rymaniak.
Początek piątkowego meczu o godzinie 18.
Napisz komentarz
Komentarze