W lutym 2014 roku świętokrzyska policja zatrzymała 23-letniego wówczas Roberta N. ps. „Frog”. Pirat drogowy uciekał przed funkcjonariuszami krajową siódemką, od Jędrzejowa do węzła Jaworznia na obwodnicy Kielc, łamiąc przy tym wiele przepisów drogowych oraz znacznie przekraczając prędkość. „Frog” zarzuty otrzymał po kilku miesiącach. Na początku roku sąd w Jędrzejowie, który zajmował się sprawą, skazał go na karę 3 lat zakazu prowadzenia pojazdów i 5 tys. zł grzywny. We wtorek, Sąd Okręgowy w Kielcach rozpatrywał apelację obrońców „Froga”. Zdecydowano o umorzeniu sprawy.
- Przepisy są jednoznaczne. Nie można skazać kogoś za wykroczenie, od którego minęły dwa lata - tłumaczy sędzia Marcin Chałoński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.
Wyrok, choć może dziwić, jest prawomocny. Sąd przekonuje, że decyzja wymiaru sprawiedliwości nie mogła być inna.
Zajęcie się umorzeniem sprawy zapowiedział już Prokurator Generalny, Zbigniew Ziobro. Zlecił on dokładne przeanalizowanie akt. Ziobro zapowiada również zmiany w prawie, by do takich sytuacji więcej nie dochodziło.
Napisz komentarz
Komentarze