Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 9 października 2024 20:17
Reklama

Mali bohaterowie

W czwartek uhonorowano „Małych Bohaterów”. W grudniu 11- latkowie uratowali na przystanku kobietę. I choć na autobus czekało wtedy blisko 30 osób, tylko oni przystąpili do działania, udzielając pierwszej pomocy oraz wzywając karetkę pogotowia. Za ich gotowość do działania z rąk ministra spraw wewnętrznych i administracji, otrzymali nagrodę.

Umiejętność udzielania pierwszej pomocy jest niezwykle istotna. Lecz choć możemy mieć to opanowane w teorii, ważne, żebyśmy umieli wykorzystać to także w praktyce, a nie każdego na to stać.

- Odprowadzałem koleżankę, zobaczyliśmy, że Pani leży, więc jej pomogliśmy – mówi Grzegorz Madyś, „Młody bohater”.

- Ja zadzwoniłam po pogotowie – dodaje Natalia Stefańska, „Młody bohater”.

Ta dwójka nie wahała się pomóc kobiecie na przystanku. I choć wokół stało dużo dorosłych osób nikt się nie zainteresował, w przeciwieństwie do dzieci.

- Na przystanku było 30 osób i nikt nie pomógł – mówi Grześ.

Dzieci umiały pomóc dzięki odpowiedniej nauce i przygotowaniu przez rodziców.

- Staram się rozmawiać z córką i uczulać na takie sytuacje, żeby nie przechodzić obojętnie – wyjaśnia Edyta Stefańska, mama Natalii.

- Uczyłem syna jak udzielać pierwszej pomocy. Sam ze względu na moją pracę, mam wykształcenie w tym kierunku – mówi Jan Madyś, tata Grzesia.

Za ich trud i chęć niesienia pomocy, w czwartek zostali uhonorowani przez ministra spraw wewnętrznych i administracji.

To jedne z pierwszych takich odznaczeń przyznawane w ramach akcji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji „Młody Bohater”, ale jak zapowiada minister – nie ostatnie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama