Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 9 października 2024 14:26
Reklama

Co słychać w świętokrzyskim SLD?

Poparcie Sojuszu Lewicy Demokratycznej nadal nie przekracza progu wyborczego, a ze świętokrzyskich struktur kolejno odchodzą dotychczasowi działacze. Z członkostwa w ostatnim czasie zrezygnował Krzysztof Adamczyk, prezes Stowarzyszenia Czas na Kielce, oraz były poseł, Jan Cedzyński. Ostatnio pojawiły się głosy, że nad odejściem zastanawia się również Henryk Milcarz. O tym co dzieje się w świętokrzyskim Sojuszu, zapytaliśmy samego zainteresowanego.

Według najnowszego sondażu CBOS poparcia dla partii politycznych w województwie świętokrzyskim, Sojusz Lewicy Demokratyczniej nie przekracza progu wyborczego. Po tym jak SLD nie otrzymało miejsca w ławach sejmowych nie widać, zjednoczenia partii i podejmowania wspólnie decyzji chociażby w wyborze kandydata na prezydenta, Marcina Chłodnickiego.

- Wiem, że taką decyzję podjęła rada miejska i jest to kandydat SLD rady miejskiej. Natomiast nie było takiej decyzji na szczeblu wojewódzkim. Nie było dyskusji na ten temat, nie było żadnych innych kandydatów - powiedział Henryk Milcarz, SLD.

Ze świętokrzyskich struktur Sojuszu odchodzą kolejni działacze. Rezygnację złożył Krzysztof Adamczyk, prezes Stowarzyszenia Czas na Kielce oraz były poseł Jan Cedzyński. Niedawno pojawiły się głosy, że pod znakiem zapytania stoi dalsze uczestnictwo w partii Henryka Milcarza.

- Być może niektórzy koledzy by chcieli tego. Nie mam takich zamiarów – skomentował krótko Henryk Milcarz.

Na pełną rozmowę z naszym gościem zapraszamy zaraz po Wiadomościach Świętokrzyskich oraz na nasz portal tvswietokrzyska.pl.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama