Sprzedaż Korony Kielce przypomina w ostatnich dniach sensacyjny film z częstymi zwrotami akcji. W ubiegłym tygodniu wydawało się, że klub będzie mieć w końcu nowego właściciela, ale ostatecznie zrezygnowano z negocjacji z Jakubem Meresińskim i Markiem Citko. Obecnie najbardziej prawdopodobną możliwością jest zakup 70% akcji Korony przez grupę z Senegalu. O szczegółach z pewnością dowiemy się wkrótce. Jedno jest pewne, Żółto-czerwonych w przyszłym sezonie nie poprowadzi Marcin Brosz. Prezes Marek Paprocki zdecydował, że kontrakt z 43-letnim szkoleniowcem nie zostanie przedłużony.
- Celem na ten sezon było utrzymanie w lidze i to zostało przez trenera wykonane. Marcin Brosz przedstawił prezesowi Paprockiemu wizję dalszego działania klubu, ale nie pokrywała się ona z tym, co zakłada prezes - informuje Paweł Jańczyk, rzecznik Korony.
Karuzela z nazwiskami trenerów, którzy mogliby zastąpić Brosza już ruszyła. Wśród propozycji, które pojawiają się najczęściej to znani w Kielcach Jose Rojo Martin i Leszek Ojrzyński. Kandydaturę popularnego Pachety wspiera ponoć prezydent Lubawski, Ojrzyńskiego zaś Grupa Kieleckich Inwestorów Sportowych, która nadal zainteresowana jest kupnem części akcji klubu.
Nazwisko nowego trenera, a także cały sztab szkoleniowy mamy poznać do poniedziałku. Wtedy w klubie po urlopach mają zameldować się także sami piłkarze.
Napisz komentarz
Komentarze