Dużo miejsca prezydent poświęcił oświacie, przyznał, że gdyby od początku reformowana była oświata, łącznie z podejmowaniem trudnych decyzji, gmina byłaby w dużo lepszej sytuacji, ale wówczas i tak ogromne bezrobocie w mieście musiałoby wzrosnąć. Czy to była słuszna polityka ? Dopytywaliśmy prezydenta? Przecież teraz czekają nas jeszcze trudniejsze decyzje.
Plan cięć i oszczędności przedstawiony przez prezydenta na lata 2013, 14 i 15 jest ostry. Najmniejsze oszczędności przyjdą w roku bieżącym, później mają to być duże kwoty. Docelowo na koniec 2015 roku ma zostać zaoszczędzone 50 milionów złotych. Ogromna kwota, a sposób na to: cięcia w administracji ,poważna reforma oświaty z niewykluczeniem kolejnych łączeń bądź likwidacji placówek oświatowych, zamrożenie wydatków dla organizacji i stowarzyszeń w drodze konkursów ofert na sport, kulturę oraz wydatków na stypendia sportowe, łączenie jednostek kultury w jedną strukturę z jednoczesnym ograniczeniem ilości filii biblioteki publicznej i obniżeniem kosztów ich funkcjonowania.
Prezydent proponuje cięcia i restrukturyzacje w pomocy społecznej, transporcie zbiorowym i Zarządzie Zasobów Komunalnych. Propozycje są. Teraz pytanie ,na jakie kompromisy są w stanie pójść wspólnie z prezydentem opozycyjni radni. Na poniedziałek prezydent zapowiedział spotkanie z radnymi w sprawie najważniejszej: reformy oświaty. 50 milionów zaoszczędzone w ciągu 2 i pół roku wydaje się być zadaniem graniczącym z cudem, zwłaszcza, że zmiany mają wchodzić w życie w miesiącach przedwyborczych.
Jak będzie pokażą najbliższe miesiące, ale do tych prognoz finansowych na pewno trzeba podchodzić ostrożnie i z dystansem.
Napisz komentarz
Komentarze