Od kilku dni świętokrzyska policja poszukuje Piotra Roli. Mężczyzna w poniedziałek rano wyszedł z bloku na os. Ślichowice i do tej pory nie wrócił. Dzięki kamerom monitoringu możliwe było ustalenie, że po wyjściu z domu skierował się na dworzec PKP, a później na dworzec busów.
- Piotr wyszedł z domu o godzinie 9:19. O 10:12 wyszedł z dworca PKP, zaś o 10:20 odjechał busem do Bodzentyna - mówi Anna Rola, żona zaginionego.
Piotr Rola ma 34 lata. Mierzy 174 cm wzrostu, jego sylwetka określana jest jako szczupła. Mężczyzna zmaga się także z ciężką chorobą. W poszukiwania włączyło się biuro detektywistyczne Krzysztofa Rutkowskiego.
Ślad urywa się w Bodzentynie. Na pytanie dlaczego właśnie ten kierunek, nie potrafiła odpowiedzieć ani rodzina, ani Rutkowski. Zdaniem detektywa mężczyzna może podejmować nieracjonalne decyzje.
- Rozważaliśmy różne aspekty, ale nie wiemy dlaczego akurat Bodzentyn. Może się również okazać, że mężczyzna sam się ujawni, taką możliwość też bierzemy pod uwagę - przekonuje Krzysztof Rutkowski.
Wszystkie osoby, które mogą znać miejsce pobytu Piotra Roli, bądź go widziały, proszone są o kontakt z policją pod nr 997 oraz 112, a także biurem Krzysztofa Rutkowskiego pod numerem telefonu 600 007 007.
Napisz komentarz
Komentarze