Najpierw oko kamery wychwyciło, że mężczyzna, wraz ze znajomymi pił alkohol w jednej z bram przy Rynku. Na miejsce wysłany został patrol straży miejskiej, który ukarał ich mandatem. Zdenerwowany 36-latek, nie chcąc, by kamera dłużej nagrywała, zniszczył ją za pomocą młotka.
Za ten czyn grozi nawet kara pozbawienia wolności do lat pięciu. Mężczyzna przyznał się jednak do winy i wystąpił o dobrowolne poddanie się karze. Zobowiązał się także do naprawienia uszkodzonego sprzętu.
Napisz komentarz
Komentarze