Kilka tygodni temu zakończyła się zbiórka książek i podręczników dla Polaków mieszkających w Mołdawii. Łącznie udało się zgromadzić ich ponad tysiąc sztuk. Nie udałoby się to, gdyby nie uczniowie jednego z kieleckich liceów, a także wielu ludzi dobrej woli.
- Była to akcja, którą podjęliśmy razem z m.in. VI Liceum Ogólnokształcącym im. Juliusza Słowackiego, Stowarzyszeniem Współpracy Polska-Wschód czy księgarnią "Światowid" - mówił Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego.
Pod koniec kwietnia delegacja Urzędu Marszałkowskiego oraz wolontariusze osobiście zawieźli książki do Mołdawii. Dla Polaków tam mieszkających było to niczym wymarzony prezent. Wielu z nich, szczególnie w mniejszych miejscowościach nie zapomina o związkach z ojczyzną ich przodków. Polska kultura, tańce, a przede wszystkim język, są pieczałowicie kultywowane. Niestety, tak jak w przypadku innych mieszkańców tego kraju, największym problemem jest bieda. Przy cenach podobnych jak w Polsce, zarobki sięgają zaledwie ok. 100 euro miesięcznie.
- Tym ludziom żyje się znacznie gorzej niż nam. Co prawda my też mamy swoje problemy, ale u nas ma kto je rozwiązywać. Tam ludzie są tak na prawdę pozostawieni sami sobie - przekonuje Robert Biernacki ze Stowarzyszenia Współpracy Polska-Wschód.
Marszałek Adam Jarubas zapowiedział, że inicjatywa będzie kontynuowana.
Napisz komentarz
Komentarze