1 stycznia weszły w życie znowelizowane przepisy dotyczące prawa jazdy. Największą zmianą jest to, że młodzi kierowcy przez osiem miesięcy po egzaminie zakończonym wynikiem pozytywnym będą zobligowani do naklejenia na tylną szybę auta tzw. zielonego listka. W ciągu dwóch lat zaś, jeśli taka osoba doprowadzi do dwóch zdarzeń drogowych, przejdzie obowiązkowy kurs reedukacyjny. W przypadku trzeciego takiego zdarzenia lub przestępstwa uprawnienia zostaną utracone.
Mimo coraz bardziej rygorystycznych przepisów, chętnych do uzyskania popularnego „prawka” nie brakuje. Co jednak ciekawe, nowe zasady nie mają wpływu na procent zdających.
- O ile po zmianach w egzaminie teoretycznym znacząco spadła ilość zdających, o tyle w tym przypadku liczba ta utrzymuje się na podobnym poziomie, ponad 30% - przekonuje Czesław Dawid, dyrektor kieleckiego WORD-u.
Według statystyk z I kwartału 2016 r., którymi dysponuje kielecki Urząd Miasta, wśród ośrodków kształcenia, biorąc pod uwagę tylko te z liczbą minimum 30 kursantów, najlepiej radzą sobie absolwenci Świętokrzyskiej Szkoły Jazdy. Na podium znalazły się również Rajdowa Szkoła Jazdy oraz Szkoła Jazdy Wójcik.
Obecnie w samych tylko Kielcach działa ponad 30 szkół jazdy. W całym regionie jest ich prawie 150.
Napisz komentarz
Komentarze