Mimo wielokrotnych apeli policji czy innych służb, nadal zdarzają się przypadki siadania za kierownicę po alkoholu. Równie groźna dla prowadzących pojazdy i innych uczestników ruchu drogowego jest jazda pod wpływem środków odurzających. Tę niebezpieczną mieszankę dopełnia nierzadko nadmierna prędkość i brawura. Takim zjawiskom zapobiegały warsztaty, które zorganizowano w czwartek w kieleckim WORD-zie.
- Prezentujemy np. okulary, które w swoim założeniu mają pokazywać, jak zachowuje się nasz organizm pod wpływem alkoholu - przekonuje chorąży Andrzej Łakomy z Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Krakowie.
Więcej chętnych próbowało swoich sił na specjalnym symulatorze jazdy. Można było poczuć się jak w normalnym samochodzie.
Warsztaty odbyły się we współpracy Wydziału Ruchu Drogowego kieleckiej Policji oraz Żandarmerii Wojskowej. Miejsce wybrano nieprzypadkowo. W końcu to młodzi kierowcy są sprawcami największej ilości wypadków.
- Wtedy kiedy tylko jest to możliwe staramy się czynnie włączać w takie inicjatywy - mówi Czesław Dawid, dyrektor WORD w Kielcach.
Warsztaty cieszyły się sporym zainteresowaniem. Niewykluczone, że podobne wydarzenia będą powtarzane częściej.
Napisz komentarz
Komentarze