Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 01:58
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Bodzentyński plac targowy

Plac targowy w Bodzentynie to miejsce znane nie tylko w Polsce, ale również poza granicami kraju.  Co sobotę odbywa się tam sprzedaż bydła, a w poniedziałki – koni. Jednak żeby targ mógł funkcjonować, trzeba przestrzegać wielu przepisów prawnych. Miastu zależy na jego utrzymaniu, stąd debata społeczna poświęcona temu problemowi.

Dla Bodzentyna targ jest bardzo ważny. Przedstawiciele gminy robią wszystko co w ich mocy, by nadal mogła odbywać się tam sprzedaż zwierząt. Do tej pory, warunki nie były zadowalające, stąd debata społeczna.

- To spotkanie ma na celu przybliżenie praw jakie obowiązują w stosunku do handlu i przewozu zwierząt – mówi Iris Baumgärtner w tłumaczeniu Katarzyny Królikowskiej, fundacja TSB/AVF.

Chodzi o rozporządzenie rady Wspólnoty Europejskiej czyli prawa unijnego ujętego polską ustawą o ochronie zwierząt.

- Rozporządzenie to zawiera normy dotyczące transportu zwierząt, a także przepisy funkcjonowania takiego targu – dodaje Iris Baumgärtner w tłumaczeniu Katarzyny Królikowskiej, fundacja TSB/AVF.

Debata ma na celu lepsze zapoznanie się z prawem i poprawę sytuacji.

- Chodzi o to, żeby wszystkie organy i instytucje zaangażowane w istnienie targu, dobrze ze sobą współpracowały – wyjaśnia burmistrz Bodzentyna, Dariusz Skiba.

Dotychczas w soboty na targu można było kupić bydło, a w poniedziałki – konie. W planach jest poszerzenie tej oferty.

- Chcemy wprowadzić w ostatnią niedzielę miesiąca targ z ozdobami – dodaje burmistrz.

Targ powoli zaczyna cieszyć się dobrą sławą, a ta promuje Bodzentyn nie tylko w Polsce, ale i na świecie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama