Koniec sezonu dla Effectora Kielce coraz bliżej. Po pierwszej wygranej z MKS-em Będzin w rywalizacji o miejsca 13-14 Plus Ligi, kielczanie liczą na drugie zwycięstwo. Szansa na to już w niedzielę.
- Bardzo byśmy chcieli zakończyć tę rywalizację w niedzielę. Wiemy, że nie będzie łatwo, ale stać nas na to - przekonuje trener Daszkiewicz.
Zbliżający się koniec rozgrywek, to czas na pierwsze podsumowania. Ten sezon w wykonaniu Effectora nie był udany. Kielczanie pozostanie w Plus Lidze zapewnili sobie dopiero w ostatniej kolejce rundy zasadniczej.
- Ten sezon był dziwny. Potrafiliśmy zagrać jak równy z równym ze znacznie lepszymi drużynami, a potem z teoretycznie słabszymi graliśmy bardzo źle - mówił na konferencji prasowej Michał Kędzierski.
Kędzierski jest jednym z zawodników, których w barwach Effectora zobaczymy w przyszłym sezonie. Z klubem żegnają się natomiast najprawdopodobniej m.in. Mateusz Bieniek, Sławomir Jungiewicz i Adrian Buchowski. Nie wiadomo też, czy zespół prowadzić będzie dalej Dariusz Daszkiewicz. Samą Plus Ligę także czekają zmiany.
Początek niedzielnego meczu z MKS-em Będzin o godzinie 16.
Napisz komentarz
Komentarze