Najpierw jednak musimy wrócić do nie przyjętej uchwały dotyczącej sprzedaży udziałów w spółce Energetyka Cieplna, które miały przynieść budżetowi miasta 8 milionów złotych i przywrócić płynność finansową gminy przynajmniej do końca roku. Przypomnijmy, o tej sprawie prezydent mówił w naszej telewizji, apelował do radnych, prosił, aby tę uchwałę przegłosowali i choć wiele wskazywało na to, że uchwała nie przejdzie, na sesji gospodarz miasta jeszcze raz namawiał do przegłosowania tej uchwały. Argumentacje się podzieliły. Roman Wojcieszek mówił, jeżeli wyrazicie na to zgodę, składam publicznie obietnice, że do końca roku pensje będą wypłacane w gminie terminowo nie w ratach. Co dalej -pytali radni, dodając : nie sprzedaje się kury znoszącej złote jajka. Krótkie przypomnienie z czwartkowej sesji w materiale wideo.
Na sprzedaż udziałów Energetyki Cieplnej nie zgodziło się 11 radnych, za było 7.Po tym głosowaniu zdenerwowany prezydent wyszedł z sali obrad. Odnośnie przebiegu sesji Rady Miasta nie chciał wypowiadać się dla żadnego z mediów. „Nie będę tego komentował, na pewno nie dzisiaj” – to mówił w czwartek. W piątek prezydent Roman Wojcieszek wystosował oświadczenie, które odpowiada treścią temu, co mówił przed naszą kamerą wiceprezydent Grzegorz Małkus. Oto treść tego oświadczenia:
Na sesji RM w dniu 27 czerwca 2013 r. radni: Przemysław Bieniek, Leszek Golik, Halina Karpińska, Zdzisław Kobierski, Konrad Kronig, Rafał Lewandowski, Marzanna Łasek, Mieczysław Sadza, Konrad Sokół, Jarosław Tarasiński i Przemysław Żmijewski odrzucili podjęcie uchwały w sprawie „wyrażenia woli na obniżenie kapitału zakładowego oraz umorzenia udziałów w spółce Energetyka Cieplna miasta Skarżyska-Kamiennej”.
Konsekwencją tej decyzji jest zmniejszenie dochodów budżetu miasta o 8 mln. zł.,co w realiach bieżących finansów oznacza paraliż w wykonywaniu zadań gminy. Problem polega na tym, że pieniądze z tej transakcji były uwzględnione w uchwale budżetowej na 2013 rok podjętej przez radnych w styczniu b.r.
Pozbawienie budżetu tego dochodu, nie tylko, nie pozwoli na odzyskanie płynności finansowej, ale spowoduje, że przyjęty budżet nie będzie mógł być wykonany. Miasto nie będzie w stanie regulować wymagalnych zobowiązań i należności w tym wynagrodzeń w sferze budżetowej, wydatków inwestycyjnych i planowanych spłat kredytu.
Będziemy musieli drastycznie ograniczyć wydatki w sferze komunalnej np. w utrzymaniu dróg, zieleni, remontach cząstkowych i oświetleniu. Nieuniknione będą cięcia budżetowe poprzez reorganizację i likwidację oraz zwolnienia pracowników.
W najbliższym czasie przedstawimy plan niezbędnych działań.
Z oświadczenia jasno wynika, że szykują się kolejne duże ciecia. O optymizm trudno, ale prezydent Wojcieszek jeszcze przed sesją i przed samym głosowaniem tej uchwały, nie ukrywał, że jej nieprzyjęcie pociągnie za sobą konsekwencje. Jak duże? Przekonamy się w najbliższych tygodniach. W materiale video zamieszczamy zapytania radnych i mieszkańców miasta.
Napisz komentarz
Komentarze