Pan Jarosław z Kielc krew honorowo oddaje od 19 roku życia. Mówi, że to już jakieś 30 lat. Dziś jego obecność w stacji krwiodawstwa przy ul. Jagiellońskiej była jak najbardziej uzasadniona.
Pan Mateusz regularnie dzieli się krwią z potrzebującymi od blisko 6 lat. Zaczął tu przychodzić jeszcze w czasie studiów, bo doskonale wie, co to znaczy potrzebować czyjejś pomocy.
W regionalnym centrum krwiodawstwa i krwiolecznictwa pojawili się w piątek również tacy, którzy nie byli tu nigdy wcześniej, ale już zapowiadają, że to nie jest ich ostatni raz.
W piątek wszyscy, ci, którzy krwią dzielą się regularnie obchodzili swoje święto, z okazji Światowego Dnia Krwiodawcy. O ich nieocenionej wartości mówią pracownicy stacji.
Zapasy krwi trzeba stale uzupełniać, bo termin jej ważności to około miesiąc. Z powodu braku tego leku, konieczne jest m. in. przesuwanie planowych zabiegów operacyjnych.
W świętokrzyskim zapotrzebowanie na krew jest duże, bo działają tu m. in. kardiochirurgia i centrum onkologii, gdzie krew, dostarczana w dużych ilościach, jest niezbędnym elementem leczenia. Dlatego tak ważne jest, by do stacji przy Jagiellońskiej, oddziałów terenowych i ekip wyjazdowych, regularnie zgłaszali się krwiodawcy. W świętokrzyskim jest ich około 19 tysięcy rocznie.
Dawcą krwi może zostać osoba zdrowa pomiędzy 18 a 60 rokiem życia, z wagą ciała powyżej 50 kg. Jednorazowo oddaje się 450 ml krwi. Oprócz satysfakcji z pomocy innym, krwiodawca ma bezpłatnie wykonywane badania wirusologiczne, morfologię, oznaczenie grupy krwi.
Światowy Dzień Krwiodawców
14 czerwca obchodzony jest Światowy Dzień Krwiodawców. Dla regionalnych stacji zajmujących się poborem krwi są oni bezcenni, bo do dziś krwi ludzkiej nie da się sztucznie wyprodukować i tym samym zastąpić człowieka. Niezwykle cieszy to, że honorowych krwiodawców przybywa i rośnie świadomość tego, jak ważne jest dzielenie się tym bezcennym lekiem.
- 14.06.2013 12:39
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze