Buscy policjanci zgłoszenie otrzymali w niedzielne przedpołudnie. Do komendy zadzwoniła kobieta, która widząc porozrzucane butelki z alkoholem obok baru powiadomiła funkcjonariuszy, że najprawdopodobniej doszło do włamania. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol policji. Mundurowi ustalili, że do zdarzenia doszło z soboty na niedzielę. Sprawca po dostaniu się do środka lokalu, zabraniu swojego łupu, wyszedł gubiąc część zrabowanego alkoholu. Prawdopodobnie zginęło 31 butelek piwa, 2 butelki wina, klucz od spiżarni oraz 100 złotych. Straty oszacowała na około 280 złotych.
Policjanci szybko wpadli na trop włamywacza. Aby potwierdzić swoje podejrzenia udali się na posesję podejrzewanego. Zastali go w swoim mieszkaniu. Okazał się nim 18 - latek, mieszkaniec gminy Solec-Zdrój. Mężczyzna był nietrzeźwy. Został zatrzymany i resztę dnia oraz noc spędził w policyjnym areszcie. Grozi mu teraz nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze