Tuż po rejestracji i wspólnym, pamiątkowym zdjęciu, punkt 11.00 rowerzyści wyruszyli spod Miejskiego Centrum Kultury w Skarżysku w dwóch grupach. Wśród uczestników cenzus wieku nie obowiązywał, w wydarzeniu wzięli udział zarówno nieco starsi, jak i najmłodsi mieszkańcy. Nie brakowało także osób, które przyjechały odwiedzić rodzinne strony i przy okazji wystartowały w rajdzie.
Zgodnie z obietnicą, trasa była łagodna i nie sprawiła uczestnikom większych trudności. Leszek Golik, który także wystartował w rajdzie, podkreślał, że organizacja tego typu wydarzeń przy okazji święta 3 Maja, ma sens i skupia coraz większą liczbę chętnych.
- Z każdym rokiem coraz więcej jest uczestników i coraz ładniej to wygląda. W tym roku wyjątkowo dopisała nam pogoda, bo jak przypomnę sobie taki sam rajd sprzed dwóch lat, to naprawdę było ciężko.
Na miejscu uczestników rajdu przywitali burmistrz Wąchocka, Honorowy Sołtys oraz Opat. Przy Klasztorze Cystersów wciągnięto na maszt flagę Polski i odśpiewano hymn. Po oficjalnej części obchodów rowerzyści zostali zaproszeni do wspólnych zdjęć z Honorowym Sołtysem Wąchocka.
- Na końcu tej alei znajduje się jedyny w Polsce pomnik sołtysa, przy którym chciałbym Państwu opowiedzieć kilka dowcipów, możemy sobie zrobić pamiątkowe zdjęcia. Wszystko dla naszych wyjątkowych gości przyjeżdżających do Wąchocka - mówi Marek Samsonowski.
Następnie odbył się poczęstunek i konkursy dla najmłodszych. 4. edycja wydarzenia spotkała się z dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców, a kolejny rajd już za rok.
{vimeo}126678971{/vimeo}
Napisz komentarz
Komentarze