Powiat pińczowski

W Pińczowie powstał kolejny mural autorstwa grupy Pińczowskich Patriotów. Tym razem powstał on w ramach akcji „PIĘĆ S(ł)ÓW, czyli pińczowskie spotkania z językiem ojczystym”. Dzięki niemu jedna ze ścian na ul. Grodzisko nabrała wyjątkowego wyglądu i charakteru.

W województwie świętokrzyskim natura nie szczędziła na ciekawych przyrodniczo obiektach. Jednym z piękniejszych terenów jest Ponidzie. Nad tamtejszą przyrodą czuwa nadleśnictwo Pińczów. Każdego dnia leśniczy dbają o to, by nikt nie zakłócał tego stanu.

17 drużyn męskich, 2 kobiece i 4 młodzieżowe – tyle reprezentacji zmierzyło się w gminnych zawodach sportowo – pożarniczych. Ci z najlepszymi czasami wystartują w zawodach powiatowych.

O tym, że podróże kształcą nie trzeba nikogo przekonywać. Niezwykle cenne są również spotkania z tymi, którym udało się już zwiedzić dużą część świata. Jaki jest ich przepis na sukces? O tym w materiale wideo.

W czwartek w parku miejskim w Pińczowie odbyła się impreza, której tematem przewodnim było hasło „OrtoGRAFFITTI, czyli wypisz wymaluj język ojczysty”. Podczas wydarzenia młodzież szkolna projektowała plandeki z trudnymi wyrazami, które zostaną zawieszone w wielu miejscach w Pińczowie.

Czytelnictwo w Polsce spada z roku na rok. Badania pokazują, że Polacy nie czytają. Jak ta sytaucja wygląda w Pińczowie?

Odnaleziono mieszkańca Pińczowa, który zaginął w czwartek. Mężczyzna był niepełnosprawny, chorował na schizofrenię. Choroba nie pozwalała mu na samodzielne funkcjonowanie.

Graffiti to popularna forma wyrażania swoich emocji, myśli, ale i rozczarowań.

Na kolejnych już warsztatach animacji poklatkowej powstał film przedstawiający ochronę środowiska. Warsztaty są częścią projektu KINOLUB, który realizowany jest w Pińczowskim Samorządowym Centrum Kultury. Jego najważniejszym elementem będzie Festiwal Filmów dla Dzieci i Młodzieży, który rozpocznie się już 20 czerwca.

8. edycja akcji „Oddaj krew – podziel się życiem” organizowana przez Krewców z Ponidzia zgromadziła blisko 21 litrów cennego płynu życia. Tym razem krew zbierano dla małej Oliwki z Ostrowca Świętokrzyskiego.

Kilka miesięcy rekonwalescencji i jastrząb znów może latać i polować. W gminie Złota myszołów zwyczajny po tym jak jego skrzydło odmówiło posłuszeństwa został zabrany do ptasiego azylu. Tam pan Tadeusz Ptak zrobił wszystko, by osobnik znów mógł poszybować. Poza zdrowym skrzydłem jastrząb zyskał nowe imię, Włodzimierz.

Czy może być lepszy prezent niż wernisaż, na którym zobaczymy swoje małe arcydzieło?