Uzyskano szereg zezwoleń i zgód od właściwych organów, od właściciela gruntu przez odpowiednie urzędy, aż do zgromadzenia liczącej około 60 osób grupy wolontariuszy. Termin wydobycia ustalono na dzień 20.08.1999 r. Akcją bezpośrednią kierował Andrzej Lange - ówczesny Dyrektor Muzeum. Dzięki dobrej organizacji, po ledwie 10 godzinach pracy obiekt został wydobyty i załadowany na niskopodwoziową przyczepę, którą nam udostępniła firma ZTE z Radomia, a następnie przetransportowany do Muzeum w Skarżysku-Kamiennej. Na trasie transport wzbudzał duże zainteresowanie i sensację – jak relacjonowali później kierowcy.
Obiekt od tamtej pory znajdował się na ekspozycji plenerowej naszego Muzeum. W tym okresie został uzupełniony o wiele elementów, których nie pozyskaliśmy w Komierowie. Na obszarze Kielecczyzny znalezione zostały i umieszczone jako część StuG-a: dach przedziału bojowego, zespół oporopowrotnika z armatą, zabudowa komory silnika oraz komplet gąsienic (98 sztuk na każdą ze stron) oraz inne drobne elementy. Były to dla Muzeum czasy kiedy nie posiadaliśmy możliwości dokładniejszej konserwacji obiektu z uwagi na trudne warunki lokalowe. Sytuacja zmieniła się po 2010 roku kiedy został wybudowany budynek magazynowo-warsztatowy.
Od tej pory Muzeum przy bardzo istotnym, wręcz decydującym udziale Stowarzyszenia Ochrony Zabytków Militarnych, które działa przy Muzeum im. Orła Białego rozpoczęło prace zmierzające do poprawienia stanu technicznego pojazdu. Udało nam się odkręcić elementy nie związane na stałe z pojazdem. Wymieniliśmy sporą część podłogi, która została bezpowrotnie zniszczona podczas wewnętrznej detonacji w okresie wojny. Obecnie dwa najważniejsze elementy pojazdu, czyli kadłub oraz kazamata przedziału bojowego wróciły z Wierzbicy gdzie w zaprzyjaźnionej z nami Firmie RAFIZ przechodziły proces piaskowania i malowania antykorozyjnego i nawierzchniowego.
Od wczoraj w hali warsztatowej Muzeum stoją oba te elementy, które w najbliższej przyszłości będą „ubierane” we wcześniej zdemontowane elementy takie jak: wózki jezdne podwozia wraz z kołami, koła podtrzymujące, elementy „dachu” przedziału bojowego, koła napędowe oraz zespoły kół napinających, brakujące elementy zabudowy przedziału silnika i inne, które Muzeum posiada. Elementy te po zdemontowaniu zostały rozkręcone na podzespoły, oczyszczone i pomalowane, a teraz oczekują na fazę montażu. Stowarzyszenie, które podjęło wyzwanie rekonstrukcji działa StuG IV ma nadzieję, że uda nam się skończyć pracę w tym roku. Niestety stan kadłuba wynikający z uszkodzeń powstałych w trakcie wysadzenia StuG-a w czasie wojny nie pozwoli nam na doprowadzenie go do stanu jezdnego ale mamy nadzieję, że po zakończonym procesie rekonstrukcji przez wiele lat będzie cieszył oko zwiedzających nasze Muzeum.
Napisz komentarz
Komentarze